| Cukrzyca |
Cukrzyca – epidemia XXI wieku
„Świat stanął w obliczu przybierającej na sile epidemii cukrzycy. Jej niszczący wpływ jest skierowany głównie na kraje rozwijające się...”Dr Robert Beaglehole, Międzynarodowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization)
W serii artykułów na temat cukrzycy prezentujemy:
Mimo tak wielkiego zagrożenia rzadko, kiedy zdarza się znaleźć informację o tym, że cukrzyca jest chorobą którą da się wyleczyć, zazwyczaj możemy przeczytać o kuracjach umożliwiających przeżycie (podawanie insuliny), bądź podnoszących poziom samopoczucia pacjenta (stosowanie ścisłych diet), lub opóźniającym wystąpienie skutków ubocznych cukrzycy. Cukrzyca może być natomiast CHOROBĄ WYLECZALNĄ, jest to oczywiście uzależnione od wielu czynników – typu cukrzycy, stopnia rozwoju choroby, czy wreszcie ogólnego stanu zdrowia pacjenta.
Za pomocą testu wegetatywno-rezonansowego określamy możliwe przyczyny wystąpienia cukrzycy oraz proponujemy w walce z cukrzycą bezpieczną i naturalną kurację
O cukrzycy możemy z powodzeniem powiedzieć, że jest epidemią XX wieku, niestety prognozy na XXI wiek nie wróżą nam uwolnienia się od niej. Na dzień dzisiejszy szacuje się że na cukrzycę jest chore 5% populacji na świecie – więc dosłownie mamy do czynienia z epidemią. 95% osób chorych na cukrzycę cierpi na typ 2 .
W Polsce cukrzycę wykryto u ponad 1.5 miliona osób. Chorych jest jednak znacznie więcej (ponad 2 mln). Szacuje się, że połowa cukrzyków nie jest świadoma swojej chorobie. Chorzy zgłaszają się do lekarza dopiero po kilku latach od zachorowania, gdy cukrzyca jest zaawansowana a jej objawy nasilone. U 25% pacjentów stwierdza się powikłania cukrzycowe.
Z danych WHO liczba ludzi chorych na cukrzycę, którzy nie uświadamiają sobie jeszcze choroby może być dwukrotnie więcej, ponadto prognozy WHO szacują, że liczba osób cierpiących na cukrzycę, do roku 2030 może wzrosnąć nawet do 366 000 000, czyli ponad dwukrotnie względem 2000r (171 000 000). W Europie najwyższy odsetek zachorowań jest w Finlandii i sięga 7%. Ciekawostką jest fakt, że w Finlandii notuje się również bardzo wysokie spożycie mleka, dochodzące do 150l rocznie na mieszkańca. |
